Borsuki

Jak u was z borsukami Question

, bo u nas w Bolewicku się pokazały , wuja był na polowaniu i widział kilka Exclamation

______________________________
darz bór --> łukasz

O ja na brak borsuków narzekać nie mogę.
Jest ich naprawdę sporo w łowisku, nie są specjalnie zagrożone toteż ich liczba utrzymuje się i z roku na rok bedzie ich więcej. Smile

U mnie na jesieni miałem zinwentaryzowane 3 nory w których były borsuki, na początku Wiosny widać było że z nich wychodzą , a wczoraj byłem przy dwóch i nic ani śladu obecności Borsuków

Taaaaaa, tata widział i mi powie gdzie

U mnie na Pomorzu, nie spotkałam się z bytowaniem borsuków.hym...........
może i szkoda..nie wiem
pozdrawiam

Troche szkoda, troche nie.

Ja borsuków tez często nie widze, ale się pokazały.

Dzisiaj sprawdziłem tą trzecią nore i widać że borsuki tam zaglądają

Tak z ciekawości czy u was też w tym roku jest mniej myszołowów
Bo u mnie jest ich dużo mniej w porównaniu do ostatnich latach

Do tej pory naliczyłem 3 pary, czyli wszystko jest ok. Nie wiem jak w innych rejonach naszego obwodu.

Wracając do borsuków, to znalazłem jeszcze jedno stanowisko z borsuczymi norami i widać, że borsuki w nich żyją. Świeże tropy, wykopane latryny z odchodami świadczą o ich obecności.

Byłem wczoraj obserwować borsuki. Wyszły 2.
Jeden z nory, która znajdowała się zaledwie 4 m od miejsca w którym stałem, a drugi wyszedł trochę dalej, z nory na końcu zagajnika. Ten pierwszy to był fajny- duży, dobrze odżywiony, zapewne samiec-przewodnik grupy. Tamten drugi był trochę mniejszy i smuklejszy. Powęszyły trochę, podrapały się i jeden z nich poszedł w "długą" na żer, a drugi czmychnął do nory.

No to fajnie , my może zobaczymy jakiegos z roben i jego tatą , bo jedziemy na długi weekend do naszej kwatery w Bolewicku Smile

No to życzę powodzenia Smile

Wczoraj np. znowu byłem obok nor borsuczych, ale tym razem szczęście nie dopisało. Nie widziałem borsuka, za to było pełno mysz i innych gryzoni

Obok pokizał zając, a jakieś 10 m od borsuczego zagajnika przeszedł przez drog koziołek. A borsuki olały wczesne wyjście z nor. Smile

O. Ja ostatnio na polowaniu też widziałem zające i to 2. Ciesze się że po ciężkiej walce z lisami, nareszcie widać efekty.

Widziałem w tym roku 2 młode borsuki. Obecnie rodzinka którą obserwuję liczy 4 osobniki. W ubiegłym roku było podobnie. Znajomy miał strzelać te zwierzęta, ale wtedy przywędrowały skądś jelenie, i o polowaniu na borsuki zapomniał.