Gdzie śnieg???

Gdzie podział się śnieg u mnie padał w listopadzie.
A u was jaka jest sytuacja.
Po polowało by się przy śniegu.

Jak ostatnio byliśmy w lesie to popadało i było jasno dzięki lekkiemu księżycowi(zdążyliśmy wtedy strzelić dzika) Póżniej śnieg stopniał...

U mnie śniegu ani śladu....i jak narazie nie zapowiada sie na niego.Za to jak już spadnie to z domu zapewne nie będe mogła wyjechac

U mnie w Zielonej Górze padał śnieg w piątek. Napadało go trochę i jak szybko się pojawi tak szybko zniknął. Po prostu była dodatnia temperatura.

Mam złą informację dla was niestety śniegu już chyba niebędzie! Rolling Eyes

Słyszałem w radiu ze na mazurach pojawiły się już bociany.Pozdrawiam

...A może odlecą...

Ja tam i tak w takie pogłoski nie wierze. Były już lata, ze śniego praktycznie nie było a później mocno sypneło. Ile razy to już mówili że zimy nie będzie? Nie martwcie się, jeszcze trochę sypnie na pewno.

Mam nadzieję że przymrozi też odpowiednio!Bo inaczej to nas komary i inne owady "zjedzą" jak będziemy np. na ambonie

. A tak to trochę tego wyginie.

No racja. Jak nie przymrozi to tych głupich owadów będzie za dużo. Może nie tyle na ambonie bo tam za wysoko, ale raczej na ziemi.

Ostatni śnieg spadł u mnie 27 grudnia, utrzymał się przez jakieś 3 dni i stopniał.
A tak się ciekawie zapowiadało.

Eh, ciągłe ocieplenia zapowiadają i tylko deszcz...

W najgorszej sytuacji to ja jestem. Za 2 tygodnie jadę na tydzień pośmigac na desce do Czech. Sprawdzałem w necie ile tam śniegu i się okazało, że jest tam zaledwie 20 cm śniegu

Wszystko jest już zapłacone. Co będzie? Tego Nie wiem.

Pozwiedziasz sobie. Ja wole do lasu pojechać. Współczuje Tobie.

rob14444 napisał:

Pozwiedziasz sobie. Ja wole do lasu pojechać. Współczuje Tobie.

A jak myślisz co będę robił w pierwszy tydzień ferii?

Chyba już znasz odpowiedź Smile

Ja najchętniej całe 2 tyg siedział bym na kwaterze, ale to trochę cięzkie.

Dołączył: 19 Mar 2006

U mnie pada w kratkę, średnio co 3/4 miesiąca. Trochę popada i topnieje. Najbardziej mnie smuci, że nie było śniegu na moje urodziny Razz

7 stycznia. Było bardzo dziwnie, po raz pierwszy od dzieciństwa nie było śniegu...

Pada pada pada i jeszcze raz pada.
Klimat jak w angli.

Naszczęście u mnie dziś tylko mocny wiatr, a deszczu nie ma więc to jedna dobra oznaka. Może później będzie lepiej.

Ja ostatni obudziłem się w nocy,wiatr chyba miał ok 80km/h a deszcz tak padał jak w lato przy ostrej burzy.

Jednym słowem ocieplenie klimatu.

U mnie tak wieje że drzewa łamie w lesie.A ja jeszcze w pole dzisiaj poszedł.Przewiało mnie i to równo.

My dziś w takiej wihurze mieliśmy polowanie... Ale jakoś się udało doprowadzić do końca.

Dzisiaj natomiast nastąpiło oberwanie chmury, lało-ambona kiepska, przecieka dach-potem zaczęło wiać.Nic niewyszło.

...podobno po 23 stycznia pogoda ma się zmienić. Straszą 20 stopniowymi mrozami i zamieciami śnieżnymi. Powiem szczerze, że wcale bym się nie zdziwił gdyby nagle w lutym miało się wypadać i wymrozić za całą "ciepłą zimę".

Dobrze by było Paweł, może jeszcze by jakieś polowanie z kziężycem na śniegu sie udało...

Hura podobno zima nadciąga.
Ma już być od czwartku.
Strasznie się ciesze,będzie można normalnie popolować.

Ja słyszałem że od środy