Koła Łowieckie.

Witam. Piszcie na temat swoich kół Łowieckich. Przedstawiajcie tu ich osiągnięcia, tradycje, słynnych Myśliwych. "Każde koło to nasza mała Ojczyzna". Zapraszam

U mnie jest koło łowieckie w niechobrzu o nazwie "Róg" koło załązył mój dziadek którego nie widziałem na oczy i oczywiscie dziadek kuzyna kuzyn ma (29lat)

Mogę dodac pare fotek ja pójde na polowanko to porobie

Byłbym bardzo zobowiązany gdybyś fotki podesłał na mój e-mail :wink:

Albo jeszcze lepiej wkleił do galerii. Tam masz szczegółową instrukcje jak to zrobić.

Moje rodzime koło to "Żubr" Kto je załorzył nie mam pojęcia a tradycje hmm zalerzy od sytuacji.Dbam o oddawanie zwierzynie wszystkich należnych honorów itp.A o reszcie to szkoda gadać...

Taaaaak. Niestety nastały czasy "Myśliwych" jeżdżących po Lesie jeepami, tylko po to żeby pochwalić się że ze swojej "broni maszynowej" zabił (nie mylić z upolował) tyle sztuk zajęcy, lisów..........itp. Tak to jest jak Myśliwymi zostają np. lekarze, bo kolega jest "Myśliwym" no to reszta obowiązkowo też być musi. Twisted Evil

Moje Kolo nazywa sie "Los" i jest w Poznaniu.Kto je zalozyl nie wiem, ale moge powiedziec ze moj wujek strzelil jednego z ostatnich losi w wielkopolsce(badylarz).Kolo zalozone zostalo w 1948r.

Koło Łowieckie Jaworzyna w Muszynie Smile

Początki działalności koła łowieckiego "Jaworzyna" na terenie Muszyny i okolic związane są z osobą inż. Michała Witowskiego, leśnika, wielkiego miłośnika przyrody, leśniczego Tadeusza Petrowicza oraz insp. Ludwika Dudkiewicza. Pierwsza organizacja łowiecka w Muszynie powstała w latach czterdziestych, tuż po wojnie. Dzień 24 sierpnia 1954 r. to data, kiedy muszyńskie koło zostało przyjęte do zrzeszenia PZŁ. A tak z ciekawszych trofeów to Ostatni rys strzelony w polsce (przez mojego dziadka) oraz dzik 218kg

Odnośnie rekordowych jeleni byków i rogaczy to trzeba by było sprawdzić w katalogu trofeów a biblioteczkę mam pod kluczem w tym momencie Mad

[link widoczny dla zalogowanych]

Hmmm,w naszym kole najleprzy dzik ważtł 178 kg i było kilka łosi(dziadek i wuja)

Dołączył: 18 Mar 2007

Uważam że w dzisiejszych czasach przyzanć się w towrzystwie do "uprawiania" myślistwa jest samobojstwem. W mediach, szczególnie tych komercyjnych, tyle się slyszy o okrucienstwach wobec zwierzat i akcjach ekologow. Myslistwo stalo sie niepopularne, a przeciez jeszcze calkiem niedawno nasi dziadowie i pradziadowie urzadzania polowania, ktore cieszyly sie nie mniejszym uznaniem niz swięta np. wielkanocne. Ludzie zapomnieli, że polowanie jest tradycja naszego pieknego kraju ("Pan Tadeusz" - wspanialy fragment o polowaniu na niedzwiedzia). Pytam wiec: Dlaczego plowanie jest dozwolone tylko dla malego grona ludzi w kolach łowieckich? Dlaczego nie moze stac sie powszechne? Na zkonczenie chce tylko dodac że nie ma nic piekniejszego od uczucia triumfu nad upolowaną zwierzyną. Nie ma nic piekniejszego od zabijania.[/i]

Nikt nikomu nie broni polować tylko do tego trzeba mieć pewne predyspozycje.

Jak ty sobie wyobrażasz polowanie powszechne? Na ogrodzie albo w parku? A pozwolenie na broń itp? Zastanów się trochę. Jak chcesz polować to zrób staż, naucz się i już.

Jak każdy by tak mógł polować bez żadnych szkoleń/pozwoleń to by nic nie było Confused

Dołączył: 18 Mar 2007

Dlaczego nie mozna kazdemu dac broni? nie rozumiem tego, przeciez w Usa jest to od dawna praktykowane. Tam na polowania wychodzi sie calymi rodzinami i jest swietna zabawa. Moim zdaniem w Polsce kazdy powinien miec bron. Przede wszystkim uzywac jej do polowania a w skrajnych przypadkach do obrony przed napastnikami. Gdyby kazdy obywatel mial czym sie bronic to na pewno nie byłoby teraz tyle przestepstw i chuligaństwa. Stare polskie przysłowie mowi: "szlachcic na zagrodzie rowny wojewodzie".

No świetna zabawa i na tym sie kończy a gospodarka łowiecka a tradycja chcesz to jedź do USA i strzelaj z łuku do Łosi , za kilkanascie lat to tam i zwierzyny nie bedzie i lasów bo leśnictwo tam tez jest marne wiec wybacz jak czegoś nie rozumiesz to nie pisz bzdur bo to do niczego nie prowadzi Exclamation

Tak a za czasów szlachty tak było a jak przyszło bronić państwa to o własne tyłki tylko dbali , a jak by tak kazdy miał bron to raczej by wynikało tylko coraz wiecej przestepstw a nie mnie myslisz , ze dlaczego w USA jest tyle gangów bo łatwo broń zdobywaja po północy to tam ludzie z domów nie wychodzą , wiec w polsce jest o wile lepiej nic tam Exclamation

Tak a za czasów szlachty tak było a jak przyszło bronić państwa to o własne tyłki tylko dbali , a jak by tak kazdy miał bron to raczej by wynikało tylko coraz wiecej przestepstw a nie mnie myslisz , ze dlaczego w USA jest tyle gangów bo łatwo broń zdobywaja po północy to tam ludzie z domów nie wychodzą , wiec w polsce jest o wile lepiej nic tam Exclamation

USA pod wieloma względami jest chory. Gdybyś trochę się orientował to wiedział byś, ze broń myśliwska nie nadaje się do samoobrony. Był pomysł żeby myśliwi mogli mieć bron krótką, ale to inna bajka. Zeby każdy mógł dostać broń, to musiał by wystąpić o pozwolenie. Zeby je dostać powinien podać powód. Chyba nie powie, że dla zabawy.